wtorek, 10 czerwca 2014

 i  chciałabym żeby tu teraz był - siedział obok mnie i słuchał tych wszystkich głupich myśli w mojej głowie...
żebym mogła 'wywalić" to wszystko z siebie... głupie smsy - co mam napisać? "przyjedź - potrzebuje Cię"
co mam powiedzieć...
w zamian za to - pisze jakieś durne słowa - sześćdziesiąt parę znaków... i wmawiam sobie że wcale tak nie jest...

1 komentarz:

  1. jak to się stało, że nie byłam tu...żeby zostawić namiar na siebie? no JAK? dałam dupy po prostu... dobrze, że blogspot ma te linki z bajerami i zawsze może się zdarzyć coś, co człowieka - gdzie trzeba - zaprowadzi :)))

    dużo tych znaków, ale czy On zrozumiałby...? ja wiem, że z facetami to jednak trzeba PROSTO i może faktycznie to "przyjedź - potrzebuje Cię" załapałby w mig ;)

    nie daj się smutkom, już tu jestem... razem będzie lżej :))))

    OdpowiedzUsuń