Chce żeby ktoś odkrył kontur linii mojej twarzy, zbadał luk
moich brwi, pocałował rzęsy, zachwycił się kolorem oczu, poczuł miękkość moich
ust, znalazł kilka piegów na policzkach i nosie, wplątał palce w moje włosy…
Znalazł wgłębienie na szyi… poczuł delikatność skóry na moim
dekolcie, poszukał kilka piegów od słońca na moich ramionach… zbadał wypukłość
łokci… odkrył intensywność pocałunku na linii nadgarstków… i we wewnętrznej
stronie dłoni…
Z uśmiechem odkrył tajemnice na mojej lewej piersi…
zatrzymał się na ich krągłości…
Sprawdził które miejsce na brzuchu łaskocze a które
podnieca… dotknął każdy centymetr na moich plecach…
Zagłębił się w miękkość, wilgotność, kobiecość…
Odkrył krągłość bioder… linie ud… zapytał o bliznę na
kolanie… pocałował pieprzyk na mojej
łydce…
I z takim samą
zachłannością, zainteresowaniem zapytał dlaczego nie lubię zupy ogórkowej…
Chcę żeby ktoś miał odwagę…
Miał odwagę mnie poznawać…
:) pięknie piszesz :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żeby taki ktoś znalazł się i idealnie wpasował się w Twoje życie :)