czwartek, 13 lutego 2014

powinnam

Powinnam być mądrzejsza, powinnam już potrafić nie wchodzić na drogi bez celu... Powinnam umieć zachować umiar pomiędzy zachwytem a ulotnością chwil...
Kolekcjonerka upojeń, zatraceń, znaczeń... kochająca za bardzo, za mocno...
Ty- nie potrafiący tego docenić, zobaczyć.

Zostałam sama poraniona, znów poraniona- a przecież obiecałam sobie że ten ostatni raz- był ostatni...
Dziś jest kolejny... boli mnie - i złość mam w sobie... Na Ciebie, na siebie na Nią...

Bardzo chciałabym potrafić ukoić teraz siebie - przeczekać - pozwolić ażeby czas zrobił swoje... lizać rany - a nie pozwalać Ci na kolejne i następne...

Powinnam przyznać się sama przed sobą- jak na spowiedzi... - godzę się na bycie kochanką... na bycie tą drugą... nigdy nie sądziłam że upadnę tak nisko - smakując tak pięknych chwil...

2 komentarze:

  1. Uczucia nakłaniają człowieka do najróżniejszych decyzji...

    OdpowiedzUsuń
  2. człowiek może sobie obiecywać..ale niestety, w pewnym momencie niekoniecznie kieruje się logiką, która przed kolejnym zranieniem broni.
    i właśnie jest jedna rzecz- wszystko tak naprawdę w pewnym momencie zależy od twojej decyzji. jak bardzo potrafisz się sama swoim emocjom przeciwstawić, żeby znowu nie cierpieć.
    życzę ci tego, żebyś podjęła dobrą decyzję taką albo inną, ale taką, która nie sprawi, że będziesz się tak szarpać...

    OdpowiedzUsuń